Kotlety gryczane w sosie gruszkowym to pyszna alternatywa dla tych co nie jedzą mięsa, jedzą je rzadziej, lub też dla tych, którym resztki kaszy gryczanej zostały po obiedzie😊
Właśnie taka kasza po obiadku została u mnie. A że nie wyrzucam jedzenia, postanowiłam zrobić z niej te pyszne kotlety😍
Najpierw jak zwykle przejrzałam lodówkę, patrząc co w pierwszej kolejności muszę jeszcze zużyć. I tak oto domowe powidła śliwkowe, które ledwo co zakrywały dno słoika znalazły się również na liście składników. Wspaniale podkreślają smak tych kotletów, bo jak wiadomo, kasza to kasza i trzeba dobrze i odpowiednio ją przyprawić, by w formie kotletów, smakowała wyśmienicie. Tak więc nie żałuj ziół ani przypraw, jeżeli chcesz by Twoje kotlety smakowały pysznie. I nie rezygnuj z sosu gruszkowego, bo wraz z cebulką, wspaniale uzupełnia smak kotletów gryczanych.
Życzę Ci zdrowego, domowego gotowania!❤
Kotlety Gryczane w Sosie Gruszkowym
Przepis w skrócie
Ugotowaną kaszę gryczaną mielę w maszynce wraz z połową zrumienionej cebulki z czosnkiem i przyprawami. Dodaję, przeciśnięty czosnek, przyprawy, sos sojowy, siemię lniane, płatki owsiane i po wymieszaniu i doprawieniu do smaku, dodaję jajka. Mieszam wszystko i formuję kotlety. Obtaczam w mące i sezamie. Smażę na maśle klarowanym do zrumienienia z obu stron. Na drugiej patelni prażę na maśle gruszkę i dodaję połowę zrumienionej cebulki. Dokładam usmażone wcześniej kotlety, podlewam wodą i duszę wszystko jeszcze kilka minut.
Wskazówki
- z podanej porcji wychodzi 20 sztuk kotletów. Na patelni w sosie gruszkowym robię tylko 10 sztuk. Resztę zamrażam. Jeżeli masz dużą patelnię i dużą rodzinę i chcesz zrobić wszystkie naraz, musisz zwiększyć proporcje składników do sosu gruszkowego
- zawsze smażę jednego małego kotlecika na próbę zanim uformuję wszystkie kotlety. W ten sposób sprawdzam czy jest odpowiednio przyprawiony i czy ma odpowiednią konsystencję (czy się nie rozpada)
- u mnie trochę kaszy gryczanej zostało z obiadu z poprzedniego dnia. Jeżeli więc zostanie Ci trochę kaszy, nie wyrzucaj jej, dobierz odpowiednie ilości pozostałych składników do swojej ilości kaszy i zrób kotlety gryczane
KOTLETY GRYCZANE W SOSIE GRUSZKOWYM – SKŁADNIKI
- 2 szklanki ugotowanej kaszy gryczanej nie palonej Bio
- 2 duże cebule
- łyżka domowych powideł śliwkowych oraz pół łyżki dobrego ketchupu
- 6 ząbków czosnku przeciśnięte przez praskę
- po łyżeczce tymianku, kurkumy, papryki (oraz po pół łyżeczki do sosu)
- 1-2 łyżki sosu sojowego
- czubata łyżka zmielonego siemienia lnianego
- 1 spora gruszka (do sosu)
- mąka orkiszowa do obtoczenia kotletów oraz łyżka sezamu (zrezygnuj z mąki jeżeli nie możesz glutenu)
- masło klarowane do smażenia
- sól i pieprz do smaku
KOTLETY GRYCZANE W SOSIE GRUSZKOWYM – PRZYGOTOWANIE
- dwie cebule kroję w kostkę, a na patelni rozpuszczam dwie łyżeczki masła i dodaję łyżeczkę kurkumy oraz łyżeczkę papryki
- wrzucam czosnek i mieszam. Dodaję cebule i rumienię chwilę, a następnie podlewam wodą, sosem sojowym, dodaję sól, tymianek i duszę pod przykryciem
- w tym czasie obieram gruszkę i kroję na małą kostkę. Odkładam na bok
- z uduszonej cebulki odkładam połowę na bok do miseczki
- pozostałą część cebuli mielę razem z kaszą przez maszynkę do mięsa
- do zmielonej masy dodaję czubata szklankę płatków owsianych, łyżkę zmielonego siemienia oraz 3 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę
- wszystko próbuję i doprawiam do smaku solą i pieprzem, ewentualnie dosypuje jeszcze tymianku oraz dolewam sosu sojowego
- jeżeli posiadam domowe powidła śliwkowe dodaję czubatą łyżkę, oraz pół łyżki domowego ketchupu (lub innego, ale dobrej jakości)
- na samym końcu wbijam jajka i dokładnie wszystko mieszam
- formuje małego kotlecika, obtaczam go w mące, sezamie i smażę na patelni na maśle
- po zrumienieniu z obu stron, ściągam z patelni i próbuję czy jest odpowiednia konsystencja (czy się nie rozwala) oraz czy jest doprawiony do smaku, tak jak lubię
- następnie formuję wszystkie kotlety, obtaczam w mące, sezamie i smażę na maśle klarowanym z obu stron do zrumienienia
- usmażone kotlety odstawiam na bok, a na patelni rozpuszczam odrobinę masła z kurkumą i papryką (po pół łyżeczki) i wrzucam pokrojoną gruszkę oraz cebulę którą odłożyłam na bok
- wszystko duszę pod przykrywką podlewając wodą
- kiedy gruszka zacznie się rozpadać, na patelnię dokładam kotlety (10 szt.) i wszystko jeszcze razem duszę pilnując by sos się nie przypalił
- kotlety s sosem podlewam ewentualnie wodą, która po jakimś czasie duszenia wyparuje
- podaję wraz z sosem gruszkowym posypane szczypiorkiem, z ryżowym makaronem, warzywami lub ziemniaczkami.
SMACZNEGO!😊
Świetne 🙂 Niecodzienne połączenie smaków – zaciekawiło mnie 🙂
Bardzo dziękuje za komentarz😊 Bardzo mi miło🥰 Polecam zrobić na obiadek lub kolację! Wszystkiego zdrowego❤