Chrupiąca skórka z ziemniaka, to coś rewelacyjnie pysznego! Stanowi wspaniałą zdrową alternatywę dla niezdrowych przekąsek. Posypane nią warzywa lub inne potrawy, zyskują cudowne chrupiące wykończenie. A kto z nas nie lubi jak coś przyjemnie chrupie pod zębem? No kto?😍
Nie będę oszukiwać. Mam problem z wyrzucaniem. I to z wyrzucaniem wszystkiego! Owszem, ma to swoje plusy. Ba! Ogromne plusy. Przerabianie i dawanie “drugiego życia” przecież jest wspaniałe. A ile przy tym radości😁. Ale uwierz, minusy też są. Jednak na nich skupiać się nie będę. A przynajmniej nie dziś!
No i co z Tą ziemniaczaną skórką?
No dobra! Do rzeczy! A właściwie…do skórki. Otóż kończyłam właśnie obieranie ugotowanych już ziemniaków na Kolorowe Kluski Śląskie, kiedy to mąż ( oczywiście znając moje zapędy do Zero Waste i przerabiania wszystkiego co możliwe😛) żartobliwie i zaczepnie zapytał:
– a co zrobisz ze skórkami z ziemniaków? – Nie spodziewając się odpowiedzi odwrócił się i chciał już odejść, kiedy z podniesioną dumnie głową, rzuciłam:
– upiekę chrupiącą skórkę!
Mąż odwrócił się zdziwiony i zapytał:
– Co? Co takiego? Naprawdę? Przerażasz mnie kobieto! – powiedział to tak, jakbym rzeczywiście miała robić coś strasznego…
– Czy ja wiem? Co w tym takiego przerażającego? – zapytałam ze zmarszczonymi brwiami. – To tylko obierki! – dodałam
– No właśnie! Obierki! – powtórzył zniesmaczonym głosem i machając ręka, odszedł
– Jeszcze będziesz je wcinał i się zachwycał! – burknęłam pod nosem.
No i słowo się rzekło!
No i jak słowo się rzekło, tak się zabrałam za ziemniaczane obierki! Dobrałam odpowiednio zioła i przyprawy i po 20 minutach w gorącym piekarniku, chrupiąca skórka była już gotowa.
I to był strzał w 10-tkę! O tak! A jaki zapach ziół się unosił po kuchni! O ludzieee!
Chrupiącą skórką od razu posypałam świeżo zrobione kluski śląskie i jeszcze cieplutkie podałam. I to było coś! Delikatnie rozpływający się w ustach kluseczek i chrupiąca posypka. Łał!!! Pyszota!!!
A mąż? A mąż… zjadł podwójną porcję tej chrupiącej skórki! Ot, co!😁
Wszystkiego zdrowego dla Ciebie❤
Chrupiąca Skórka z Ziemniaka
Przepis w skrócie:
Skórkę z ugotowanych ziemniaków (wcześniej zostały dobrze umyte) mieszam z tłuszczem i przyprawami. Piekę w nagrzanym piekarniku w 180°C przez ok. 20 min. do zrumienienia.
Wskazówki
- żeby wykorzystać skórkę z ziemniaków należy kupić ziemniaki bio. Tylko taka skórka będzie bezpieczna do zjedzenia
- ziemniaki przed gotowaniem należy dobrze wyszorować. Z ugotowanych można zrobić np. Kolorowe Kluski Śląskie
- ja obierałam ziemniaczki nożem i skórka czasami schodziła z odrobiną ziemniaka, a czasami sama
- chrupiącą skórka można posypać np. zupy krem: Zupa Krem z Pieczonych Warzyw, Zupa Krem z Dyni, lub też potraktować jako chrupiąca przekąskę
CHRUPIĄCA SKÓRKA Z ZIEMNIAKA – SKŁADNIKI
- ok 150 g skórki z ugotowanych 2 kg ziemniaków bio
- 1 łyżka smalcu gęsiego lub masła klarowanego
- po łyżeczce: majeranku, tymianku, kurkumy, czosnku granulowanego, słodkiej lub wędzonej papryki
- sól do smaku
CHRUPIĄCA SKÓRKA Z ZIEMNIAKA – PRZYGOTOWANIE
- tłuszcz rozpuszczam i dodaję wszystkie przyprawy, (najlepiej roztarte w palcach lub w moździerzu) i dokładnie mieszam
- tłuszcz z przyprawami wylewam na skórkę i dokładnie wszystko mieszam, solę z góry do smaku
- wykładam na blachę wyłożoną papierem i piekę w 180°C ok. 20 minut do zrumienienia
SMACZNEGO!😊