Pesto z rukoli na zimę, to obowiązkowa pozycja w mojej spiżarni. Jest szybkie i łatwe do przygotowania. Zimą niezastąpione, kiedy to spragnieni świeżej zieleniny, łakniemy wszystkiego czego latem było pod dostatkiem.
A to właśnie rukola rządzi u mnie w ogródku! Dlatego to któregoś pięknego roku, postanowiłam zamknąć ją w słoiku, by w zimowy wieczór za jej sprawą, cieszyć się pyszną kolacją!
I tak oto właśnie pesto z rukoli zostało ze mną po dziś dzień. Idę do piwnicy, biorę słoiczek i wiem, że dzisiejszy dzień będzie piękny! 🙂
Nie będę juz pisać o cudownych właściwościach rukoli bo pisałam już tutaj: Jak Zrobić Najlepsze Pesto z Rukoli?
Jak je przygotować w prosty sposób? znajdziesz tutaj: Jak Zrobić Najlepsze Pesto z Rukoli?
A Jak Zawekować Pesto Z Rukoli Na Zimę? wskazówki i przygotowanie poniżej 😀
Wskazówki:
- do wekowania wybieram malutkie niziutkie słoiczki ( moje są o pojemności 170gr.)
- z porcji podanej w przepisie tutaj: Jak Zrobić Najlepsze Pesto z Rukoli?, wychodzi 5 słoiczków
- pesto można zapasteryzować również w piekarniku. Wówczas należy blachę wyłożyć gazą lub tetrą, ułożyć słoiczki by się ze sobą nie stykały, wsadzić do zimnego piekarnika i nastawić termoobieg na 125 – 130 °C na 40 minut. Po tym czasie wyłączyć piekarnik i zostawić słoiczki do całkowitego wystygnięcia. Należy pamiętać o tym, że dobrze zawekowane słoiczki, czy to na sucho (piekarnik) czy to na mokro (garnek z wodą), powinny mieć lekko wklęśnięta pokrywkę.
JAK ZAWEKOWAĆ PESTO Z RUKOLI NA ZIMĘ? – PRZYGOTOWANIE
- małe słoiczki dokładnie myję i sparzam w zlewie gorącą wodą. To samo robię z zakrętkami
- wycieram wszystko do sucha
- napełniam każdy słoik wcześniej przygotowanym pesto, zachowując od brzegu słoika ok.1,5 cm
- z góry zalewam oliwą z oliwek, tak by przykryła cienką warstwą pesto (ok.0.5 cm)
- zakręcam słoiczki i wkładam do garnka wyłożonego ściereczką
- zalewam letnią wodą do ¾ wysokości słoiczka i wstawiam na gaz
- gotuję na małym ogniu ok. 40 minut, od zagotowania się wody w garnku
- po minionym czasie wyciągam gorące z wody (w rękawicach kuchennych) i ustawiam na desce przykrywając dodatkowo kocem
- kiedy wszystkie ostygną, wynoszę w chłodne miejsce, np. do piwnicy
SMACZNEGO! 😉
A czy słoiczków po wyjęciu z wody nie należy obrócić do góry dnem?
Dzień dobry 😍 Ja nie obracam i pesto wekuje mi się bardzo dobrze. Warstwa tłuszczu na wierzchu, chroni je znakomicie. Pozdrawiam serdecznie i życzę Wszystkiego Zdrowego❤
Cześć.Po takim gotowaniu wartości odżywcze to już poszły sobie w siną dal, prawda?
Moniczko, zawsze lepiej jest jeść taką zieleninkę na surowo. I ja tak właśnie zazwyczaj jem w sezonie 🥰 Jednak biorąc pod uwagę fakt, że zimą nie za bardzo mamy wybór, pakuję (jak większość gotujących Pań Domu) do słoika i wekuję, by móc cieszyć się smakiem w jesienno -zimową porę roku 😊
Co do wartości…część z nich na pewno umyka podczas gotowania, tak jak ze wszystkich warzyw, które na co dzień gotujemy. Jednak całe szczęście, jakaś część tych wartości pozostaje.
Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę wszystkiego zdrowego❤
A czy pesto nie robi się gorzkie po gotowaniu? Słyszałam ze po obróbce termicznej potrafi być gorzkie 🙁
Zuziu, przyznam, że robię pesto na zimę od kilku dobrych lat i jeszcze nigdy nie zdarzyło się by było w smaku gorzkie. Być może to “wina” samej rukoli, która bywa czasami mocno wyrazista w smaku i nie każdemu to może odpowiadać. Ja jestem wielbicielką każdej rukoli, więc dla mnie nie jest to problem, gdyby nawet 😉 Ponadto przyprawy, które proponuje w przepisie, łagodzą ten ewentualnie nieco pikantny smak. Pozdrawiam serdecznie i życzę Wszystkiego Zdrowego❤
A czy tak samo można bazyliowe? Zamiast rukoli
Dzień dobry Magdaleno😊 Ależ oczywiście, że można z bazylii. Zawsze jak mam do niej dostęp, to od razu robię pesto. Jest pyszne! Polecam!😍 Pozostałe składniki zastosuj te same 😘
Wszystkiego Zdrowego dla Ciebie❤
Witam! Czy to prawda, że nawet po zawekowaniu słoika takie pesto można spożywać tylko do 5 dni?
Marto😊 Pesto po otwarciu zawekowanego słoika, oczywiście najlepiej zużyć jak najszybciej, (jak z większością tego typu produktów) Jednak po zalaniu oliwą od góry, może stać naprawdę długo ( u mnie nawet zdarzało się i kilkanaście dni) Po użyciu części pesto, należy powierzchnię wygładzić i po prostu zalać od góry oliwą z oliwek. Trzymać w lodówce. Robię je od wielu lat! Jeszcze nigdy żadne pesto mi się nie popsuło🥰 Wszystkiego zdrowego dla Ciebie😘