Zielona Sałatka z Naleśnikowym Makaronem, to propozycja dla tych, którzy lubią zjeść coś lekkiego, zdrowego i pożywnego. No i oczywiście bardzo smacznego🥰

Ze względu na fakt, że staram się nie wyrzucać jedzenia, inspiracją do zrobienia tej sałatki były dwa orkiszowe naleśniki pozostałe po śniadaniu. Leżały samotnie na talerzu, nie mając żadnej perspektywy na przyszłość. Aż tu objawienie! Może tak zrobię z nich chrupiący naleśnikowy makaron!?🤨😁

W związku z powyższym przejrzałam dokładnie lodówkę, by dopasować do niego jakieś wspaniałe towarzystwo i z łatwością znalazłam mu zielonych kompanów. Wszak „zielenina” zamieszkuje moją lodówkę praktycznie zawsze i gotowa jest wesprzeć każde moje kuchenne działanie! Ku mojej uciesze okazało się również, że w zamrażalniku mam do wykorzystania trzy malutkie kotlety gryczane (pozostałości, tym razem po którymś obiedzie) Wiedziałam już, że wkomponują się w moją sałatkę idealnie! A tak przy okazji, przepis na te pyszne kotlety gryczane zamieściłam tutaj👌

Przyznam, że ogromną radość sprawia mi tworzenie dań z tego, co aktualnie trzeba wykorzystać. Po za tym nie marnowanie jedzenia jest zawsze myślą przewodnią w mojej kuchni. I z tego co pamiętam, mam tak jakoś od zawsze.

Nie wyrzucaj jedzenia i swoich pieniędzy!

Tworzenie dań z tego co aktualnie posiadam, to moja specjalność. Nawet przy niewielkiej ilości produktów staram się wyczarować coś pysznego. A ile przy tym radochy, że nic się nie zmarnuje ☺ Po za tym nie wyrzucanie jedzenia jest bardzo ważne z wielu powodów. Pisałam już o tym chociażby przy okazji zamieszczania przepisu na Obłędnie Pyszną Sałatkę Makaronową. Więc, jeżeli tak jak ja żyjesz w duchu zero waste, rób sałatki z tego, co aktualnie posiadasz i nie marnuj ani kęsa. Czerp radość z tworzenia i zarazem oszczędzaj pieniądze, bo dane są nie ubłagane! Statystyczny Polak wraz z wyrzucanym jedzeniem wyrzuca do kosza ok. 50 zł miesięcznie. Przy czteroosobowej rodzinie jest to już kwota ok. 200 zł. A wiesz ile to wychodzi rocznie?

Wszystkiego zdrowego dla Ciebie!❤

Zielona Sałatka z Naleśnikowym Makaronem

Przepis w skrócie:

czystą i suchą zieleninę rwę na mniejsze kawałki (oczywiście w przypadku dużych liści) i wrzucam do dużej miski. Kapustę, gruszkę i łodygę selera kroję na małe kawałki i dorzucam do zieleniny. Naleśniki zwinięte razem w rulon kroje na cienkie plasterki, kotlety gryczane kroję na grube plastry i podsmażam razem z makaronem naleśnikowym na maśle z tymiankiem do lekkiego zrumienienia.

Zieleninę w misce przyprawiam czosnkiem, sosem sojowym, octem jabłkowym, miodem oraz oliwą. Przyprawiam ewentualnie jeszcze solą i pieprzem do smaku. Wszystko mieszam i dodaję makron i kotleciki z patelni. Bardzo delikatnie mieszam wszystko razem i posypuję sezamem.

Wskazówki:

ilość octu, soli czy też miodu, zależy od ilości dodanych przeze mnie produktów. Zawsze na koniec próbuję i ewentualnie ostatecznie doprawiam
do sałatki zamiast miodu używam również syrop z mniszka lekarskiego (robię go co roku z kwiatów tej niezwykle wspaniałej i leczniczej rośliny)
sałatkę przechowuję w szczelnie zamkniętym pojemniku/słoiku, by pozostałe produkty w lodówce nie przeszły jej zapachem
zapakowaną w lunchbox mogę zabrać na przykład do pracy
zielone listki rukoli, czy szpinaku dodaję w całości. Jeżeli są duże, rwę na mniejsze kawałki.. Biorę po prostu garść zieleniny w ręce i rwę na pół. Tak jest po prostu szybciej i prościej😁

ZIELONA SAŁATKA Z NALEŚNIKOWYM MAKARONEM – SKŁADNIKI

3 garście zieleniny (rukola, roszponka, szpinak)
1 łodyga selera naciowego
2 liście kapusty pekińskiej
1 gruszka
2 naleśniki orkiszowe
3 małe kotlety gryczane
3 małe ząbki czosnku wyciśniętego przez praskę
1 łyżka ciemnego sosu sojowego plus jedna łyżeczka
1 łyżka białego octu jabłkowego
2 pełne łyżeczki miodu
3 łyżki dobrej oliwy
odrobina sezamu do posypania na wierzch
1 łyżeczka masła klarowanego
2 szczypty tymianku
sól i pieprz do smaku

ZIELONA SAŁATKA Z NALEŚNIKOWYM MAKARONEM – PRZYGOTOWANIE

zieleninę płuczę i suszę – wrzucam do dużej miski.
Łodygę selera kroje w cienkie plasterki, a liście kapusty kroję na drobno i dorzucam do dużej miski
gruszkę obieram, wycinam gniazdo, i kroje na małą kostkę i dorzucam do pokrojonych składników
naleśniki zwijam razem w ścisły rulon i kroję w cienki talarki (powstaną cienkie paseczki makaronowe)
kotlety gryczane kroję na plastry
na patelni rozpuszczam łyżeczkę masła klarowanego i wsypuję roztarty w palcach tymianek
po minutce wrzucam naleśnikowy makaron, mieszam z tymiankiem dodając łyżeczkę sosu sojowego, dokładam w plastry kotlety i smażę przez kilka minut
do miski ze składnikami wrzucam czosnek przeciśnięty przez praskę, sos sojowy i ocet jabłkowy, oliwę i dokładnie mieszam
na koniec dodaję makaron, plastry kotletów i delikatnie łączę z pozostałymi składnikami- wszystko posypuję odrobiną sezamu z góry.

SMACZNEGO!😊